poniedziałek, 30 stycznia 2012

bye bye Mahaballipuram...

no i przyszedl ten czas by stad wyjechac, plecak spakowany, oststnie pozegnania  z ludzmi z miasteczka i go to Hampi... szkoda mi bardzo stad sie ruszac, bardzo sie tu dobrze czuje, sa tu niesamowici ludzie, Mamallampuram ma niesamowity klimat.... wczoraj gdy jogowalam wieczorem na plazy ne przeszkadzalo mi juz tu nawet to, ze mialam dosc spoao widownie w pewnym momencie... po prostu robilam swoje... i choc plaza w Mamallampuram jest strasznie brudna i zatloczona, szczegolnie w niedziele uwielbiam tam siedziec i dumac ;)) a dzis nawet lezka zalu poleciala.... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz