cierpliwosc... tego Indie ucza najbardziej... wczoraj wracalam rano z miasta, spieszylam sie na zajecia, bo bylo juz pozo, ale juz samo powiedzenie tu "spieszylam sie" jest nie na miejscu ;) spytalam kierowce sharecar czy jedzie w moim kierunku, tak jedzie ok wsiadlam... a kierowca ... hmm zjechal na bok, poszedl sobie na luzie na czaj, poczytal gazete i po ok pol godzinie ruszylismy.... dzis mialam poczekac na chlopaczka z hotelu zeby dowiedziec sie czy sa wolne pokoje, mial byc za pol godziny, ale w indiach jest inny wymiar zcasowy czekalam godzine ;))) to tylko dwa przyklady z codziennosci ;)) szczerze... uwielbiam to tutaj!!!! kocham indie miedzy innymi za ten luz, beztroske, cierpliwosc ktora towarzyszy mi tu na kazdym kroku ;))
... moj kurs dzis sie skonczyl, przenioslam sie do miasta na jedna noc chyba... bo planuje jechac jutro do Hampi, choc moze to byc trudne, bo za pozno okreslilam swoje plany i nie ma biletow na pociag... hehe poczekam cierpliwie... ;)) smutno mi bedzie opuszczac Mamallampuram, bo jestem tu trzy tygodnie i jest tak niesamowicie fajnie byc tak dlugo w jednym miejscu... znam miejscowych ludzi, oni mnie znaja, juz nie zaciagaja do sklepow tylko rozmawiaja normalnie ze mna, ach smutno bedzie opuszczac tak mile miejsce, ale z drugiej strony majac jeszcze 10 dni szkoda mi byc tylko tu, a o Hampi tyle niesamowitych rzeczy sie tu nasluchalam, ze czuje ogromna chec by zobaczyc to miejsce, potem Bombaj i Polska, brrrr zimno bedzie :(
chialabym by w naszym kraju ludzie mieli taka mentalnosc jak Hindusi...
a to kilka moich fotek z kursu, nic specjalnego, ale...
... moj kurs dzis sie skonczyl, przenioslam sie do miasta na jedna noc chyba... bo planuje jechac jutro do Hampi, choc moze to byc trudne, bo za pozno okreslilam swoje plany i nie ma biletow na pociag... hehe poczekam cierpliwie... ;)) smutno mi bedzie opuszczac Mamallampuram, bo jestem tu trzy tygodnie i jest tak niesamowicie fajnie byc tak dlugo w jednym miejscu... znam miejscowych ludzi, oni mnie znaja, juz nie zaciagaja do sklepow tylko rozmawiaja normalnie ze mna, ach smutno bedzie opuszczac tak mile miejsce, ale z drugiej strony majac jeszcze 10 dni szkoda mi byc tylko tu, a o Hampi tyle niesamowitych rzeczy sie tu nasluchalam, ze czuje ogromna chec by zobaczyc to miejsce, potem Bombaj i Polska, brrrr zimno bedzie :(
chialabym by w naszym kraju ludzie mieli taka mentalnosc jak Hindusi...
a to kilka moich fotek z kursu, nic specjalnego, ale...
Widać, że Ci tam dobrze, szczęśliwa na każdym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuń